zaległości blogowe... malowanie ścian, drzwi wejśc
Witajcie,
długo nic nie wpisywałem, bo jakoś nie miałem na to ani czasu ani chęci.
ale po krótce, ściany wyszpachlowane. zagruntowałem je sam ( prościzna i przy tym oszczędność ), gruntowałem Śnieżką z Leroy-a z pomarańczowym wieczkiem. idealnie kryje, super cena i mega wydajna. nie ukrywam że nie jeschałem cienko, a po to grubo żeby dobrze pokryło i zrobić to raz a dobrze.
większość ścian jest w domu biała, więc wystarczyło je pomalować też Śnieżką ( tym razem z fioletowym wieczkiem) i gitara.
teraz czekamy na ekipę od płytek, mieli już płytki kończyć, ale jak to jest na budowie się przesunęło i musimy poczekać.
no i doczekaliśmy się drzwi wejściowych Wikęd, z ciepłą ramą, wzmocnione 86mm a nie 54 jak w standardzie.